Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych (SCOTUS) zgodził się na rozpoznanie sprawy, która może zdecydować o losie podstawowej polityki gospodarczej prezydenta Donalda Trumpa: taryf.
Sąd wydał orzeczenie sądowe w sprawie zaledwie kilka tygodni po postawieniu federalnego Sądu Apelacyjnego po stronie wniosków sądów niższej instancji, że prezydent wykorzystywał uprawnienia ratunkowe w celu osiągnięcia kontrowersyjnych podatków. Jednak federalny Sąd Apelacyjny orzekł, że pozwoli na kontynuowanie taryf, odnosząc się do Międzynarodowego Sądu Handlowego w celu podjęcia decyzji o szkodach.
W odpowiedzi prokurator generalny Trumpa, Pam Bondi, powiedział, że administracja odwoła się do Szkocji, podczas gdy Trump powiedział, że poprosi sąd o „przyspieszone orzeczenie” w decyzji taryfowej, wskazując, że zrobią to na bok. Zgodnie z oczekiwaniami Szkoccy interweniowali; Sprawa będzie teraz w twoich rękach.
Zgodnie z wydaniem sędziowie usłyszą argumenty w sprawie w listopadzie, spełniając życzenia prezydenta o przyspieszonym przeglądzie sprawy. Następnie podjęto decyzję pod koniec roku.
Jest to dużo montażu w określeniu Scotusa. Gdyby sąd orzekł, że Trump miał prawo korzystać z uprawnień ratunkowych i wdrażania radykalnych taryf, byłby to „biznes jak zawsze” dla wielu firm, które dostosowały się do nieoczekiwanej polityki prezydenta od czasu jego wdrożenia w kwietniu. Jednak jego decyzja stanowiłaby odchylenie od rozeznania dwóch sądów niższej instancji i z obawy, że najwyższy sąd na Ziemi został schwytany i upolityczniony.
Z drugiej strony decyzja przeciwko taryfom wykorzysta nową normalność Trumpa, zmuszając zwrot miliardów dolarów stawek zebranych przez Stany Zjednoczone od czasu, gdy polityka weszła w życie. Pchałoby to również kluczowe źródło dochodu w nowym prawie podatkowym i budżetowym republikanów, które zagrożone są obawy dotyczące wpływu na finansowanie rządu.
Prezydent Trump wcześniej ostrzegł, że „Stany Zjednoczone staną się krajem Trzeciego Świata”, gdyby uchylono taryfy. Ostrzegł także, że może „zniszczyć Stany Zjednoczone Ameryki”. Może to być sensacyjny i załadowany język, ale ruina polityki może wywołać krótkoterminową zmienność i nową niepewność w czasie, gdy szersza amerykańska gospodarka zaczyna się czołgać.
W ostatnich popularnych ankietach większość respondentów wskazała, że są one sprzeczne z taryfami, powołując się na wpływ jeszcze wyższej inflacji. Badanie w połowie sierpnia Pew Research Center wykazało, że 61% Amerykanów odrzucało stawki, a 38% zatwierdzonych, głównie członków establishmentu politycznego prezydenta.